Kradzież w Staszowie, pościg i zatrzymanie pod Buskiem
Wczoraj wieczorem do stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Policji w Busku – Zdroju wpłynęło zgłoszenie o kradzieży paliwa z jednej ze stacji w Staszowie. Kierujący osobowym saabem miał zatankować paliwo, za które nie zapłacił, a następnie odjechać. Komunikat o kradzieży rozesłany został do wszystkich patroli w służbie. Opisany pojazd zauważyli policjanci ruchu drogowego pełniący służbę nieoznakowanym radiowozem. W Stopnicy na drodze krajowej numer 73 za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych wydali polecenie zatrzymania się do kontroli drogowej kierującemu szwedzkim autem. Mężczyzna zwolnił, dał do zrozumienia, że wykonuje polecenie i nagle przyspieszył, próbując zgubić jadących za nim policjantów. Rozpoczął się pościg. Saab jechał drogą krajową w kierunku Buska – Zdroju łamiąc przepisy ruchu drogowego, zmuszał innych kierujących do nagłego hamowania lub zmiany toru jazdy. W pościg angażowały się kolejne patrole. W podbuskich Łagiewnikach uciekinier stracił panowanie nad kierowanym przez siebie pojazdem, zjechał na błotniste pobocze, gdzie auto ugrzęzło. Mężczyzna wybiegł z pojazdu i próbował uciekać pieszo, ale szybko został zatrzymany przez mundurowych. Kierowcą był 42 – letni mieszkaniec Krakowa, a na fotelu pasażera siedziała jego 26 – letnia znajoma. Funkcjonariusze dokładnie sprawdzili samochód. W bagażniku znaleźli 10 trzydziestolitrowych pojemników na płyn, z czego 2 były do pełna wypełnione paliwem, a trzeci do połowy. Znaleźli także 4 porcje suszu marihuany. Tablice rejestracyjne były zarejestrowane jako utracone na terenie Krakowa, ale w aucie schowane były inne, przypisane do saaba. Jak się okazało, kierujący nie posiadał uprawnień do kierowania, gdyż zostały cofnięte odpowiednią decyzją. W jego odzieży funkcjonariusze znaleźli porcję krystalicznej substancji, która zostanie przesłana do dalszych badań. Mężczyzna był trzeźwy, ale ze względu na znalezione przy min i w jego aucie substancje, pobrano od niego krew do badań na obecność narkotyków.
W pościgu uszkodzone zostały dwa policyjne radiowozy.
Kierujący oraz jego pasażerka zostali zatrzymani, a pojazd odholowany na parking. Dziś śledczy skrupulatnie pozliczają naruszone przepisy i w porozumieniu z prokuratorem zdecydują o przedstawieniu zarzutów.
Opr. TP